Łucja + Tomek | Dotyk sycylijskiego słońca

Łucja + Tomek | Dotyk sycylijskiego słońca

W połowie września mieliśmy przyjemność przeżyć niesamowitą włoską przygodę. Po kilku godzinach podróży byliśmy na słonecznej Sycylii. Cudownie było wrócić do takiego upalnego klimatu, bo lato w Polsce nie trwa już tak długo.
Nocowaliśmy w uroczym, nadmorskim miasteczku. Klimat był niesamowity. Ślub i przygotowania odbyły się w malowniczej miejscowości Scopello, położonej na wzgórzach. Widoki zapierały dech w piersiach.
Tomek na ten dzień wybrał jasny garnitur, idealnie wpasował we włoski styl. Łucji suknia zrobiła na mnie ogromne wrażenie, przepięknie podkreślała Jej atuty i dodawała gracji. Koronka w połączeniu z mieniącymi się elementami wyglądała obłędnie.
Ślub odbył się w kaplicy, byłam pełna podziwu jaką robotę w tym dniu zrobiła dekoratorka. Kwiaty, które wybrała Łucja towarzyszyły nam w tym dniu od początku do końca. Mnóstwo pastelowych róż cieszyło oczy na każdym kroku. Do tego miętowy eukaliptus, którego uwielbiam.
Zgrzeszyłabym, gdybym nie wspomniała o samochodzie, który jest drugą miłością Tomka – czerwony Mustang. Chyba każdy zwróci na niego uwagę, gdy będzie przejeżdżać obok…
Przyjęcie miało miejsce w Casale Degli Aranci. Jest to obiekt z wielkim ogrodem, basenem, salami bankietowymi. Wesele Łucji i Tomka odbyło się w plenerze. Dla każdego z obecnych ten dzień zostanie w pamięci na zawsze. Moc wrażeń, z których każdy starał się zapamiętać najwięcej.
Zapraszam do obejrzenia fotografii, które mam nadzieję choć w niewielkim stopniu pozwolą poczuć Wam ten klimat…