Dzień ten zapowiadał się słonecznie, promienie wpadały z każdej możliwej strony. Wszystko rozpoczęło się w Mielcu. Dawid, należący do jednostki wojskowej do ślubu stanął
w mundurze. Spinki z symbolem wojskowego orzełka, oznaki, beret – duma żołnierza. Faustyna zachwycała niezwykłą naturalnością – lekkie, falowane włosy, delikatny makijaż, piękny uśmiech, romantyczna, koronkowa sukienka. Młoda para zadbała o cały klimat tego dnia. Uśmiech nie schodził z ich twarzy. Na Ślub udaliśmy się do drewnianego, zabytkowego kościółka w Gawłuszowicach. Do ślubu zaprowadził Pannę Młodą tata. Na ślubowaniu było magicznie, słowa płynęły z ich ust niczym miód, nie jednemu z gości zakręciła się łezka w oku! Wyjście ze świątyni odbyło się w asyście żołnierzy, po czym goście składali życzenia Państwu Młodym. Przyjęcie miało miejsce w Zajeździe Anna w miejscowości Brzyście. Niedługo po naszym przybyciu na miejsce zaszło słońce, z nieba spadło morze deszczu….. i rozpoczął się pierwszy taniec! Tło do ich niesamowitego występu tworzył podkład – Frank Sinatra ‚Can’t take my eyes off you’. Taniec wyszedł genialnie, a zaraz po nim na deser wjechał owocowo-czekoladowy tort. Jednym słowy – wesele było bardzo udane! Parze Młodej życzymy dużo miłości i samych pięknych chwil, a Was zostawiamy z garstką wspomnień.